Był przypływ, fale były roztańczone i co któraś bardzo energicznie sunęła po plaży, zabierając jej coraz więcej dla siebie, także musiałam mieć się na baczności i odskakiwać w podskokach jak trzeba było.
Odkryłam, że woda jest twórcą. Popatrzcie na te rysunki kwiatów, roślin w piasku. Jakie misternie wyżłobione delikatne wzory. Przyglądałam się tym cudom i nie mogłam się nadziwić perfekcji wykonania.
Morze zaskakuje mnie. Za każdym razem odkrywam w nim coś nowego. Oprócz radości dostarcza mi przemyśleń. Kłaniam się Naturze z szacunkiem...
A tu jeszcze trochę powyrzucanych skarbów. Nigdy nie wiadomo co morze zechce pokazać ze swoich zasobów, ani co zostawi, a co zabierze z powrotem.
Wkrótce musiałam uciekać z plaży - morze zapanowało na całym jej terenie. I zaczęło się jego królowanie.
Zazdroszczę Ci tej bliskości morza Marysiu, Ale to już wiesz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam szarym, listopadowym porankiem
Szare listopadowe poranki też są potrzebne:)
UsuńPozdrawiam Ismeno z szumem fal
Witaj Marysiu jeszcze ciepłym dniem
UsuńNie chce się zatem wierzyć, że grudzień za chwilę zapuka do naszych drzwi. Ale taka już kolej rzeczy
Pozdrawiam końcówką zamglonego listopada
Uchwyciłaś piękne momenty, które w jedyny dla siebie sposób potrafi tworzyć tylko natura:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Patrzyłam na te wzory i cieszyłam się jakbym odkryła złoto;)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękne te twory natury i jak miło, że udało Ci się je wszystkie zobaczyć i sfotografować i dzielisz się z nami tymi cudnościami.
OdpowiedzUsuńSerdeczności;)
Byłam podekscytowana, że mogę to oglądać do woli i zastanawiałam się czy takie idealne szkice mogą powstać same... przypadkiem po przepłynięciu wody...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękne te wzory. Aż się wierzyć nie chce, że człowiek do tego ręki nie przyłożył.
OdpowiedzUsuńPiękne. Wierzyć się nie chce, ale udziału człowieka tam nie było.
UsuńMorze przesyła ci dobre znaki, tak mi się od razu skojarzyło (tak już mam).
OdpowiedzUsuńA wiesz Gaju, miałam takie wrażenie, że tylko ja widzę te obrazki. Dziękuję:)
UsuńNiektóre zdjęcia to gotowe obrazy, niesamowite wzory.
OdpowiedzUsuńJak dawno nie byłam nad morzem!
Też miałam takie skojarzenie - to gotowy, ze szczegółami dopracowany obraz.
UsuńTo zapraszam, morze czeka zawsze gotowe:)
Właśnie wróciłam znad morza. Bałtyk był przepiękny. Wróciłam bardzo niechętnie...Ech...
OdpowiedzUsuńJak ja doceniam to, że nie muszę wyjeżdżać nad morze, że mam je obok siebie
UsuńWydawało mi się, że komentarz pisałam i teraz patrzę a tu - nie ma... Więc powtórzę - nawet nie wiesz jaką mi sprawiłaś ucztę dla oczu i serca Mario :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo się cieszę:) I serdecznie pozdrawiam Gabrysiu:)
UsuńJakąż wielką trzeba mieć wrażliwość, by dostrzec to, co uwieczniłaś na zdjęciach, bardzo dobrych swoją drogą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko, takie rzeczy to ja dostrzegam jako pierwsze;)
UsuńTo Ty jesteś artystką, że dostrzegłaś te finezyjne wzory natury, gdy inni widzieli tylko piasek i wodę. Nie znam takiego morza albo znam w malutkim stopniu. Duże przypływy widziałam tylko nad Atlantykiem we Francji. I też była tam taka piaszczysta plaża i żadnych ludzi. Wtedy można medytować. Cudnie masz z tym morzem na co dzień! :) Uściski przesyłam!
OdpowiedzUsuńCzy artystką? nie wiem, ale jestem szczęśliwa, że dostrzegam takie rzeczy.Mam cudnie z tym morzem, to prawda:) Uściskuję Haniu serdecznie:)
UsuńMario - widzimy to co chcemy widzieć. I to co zobaczyć potrafimy.
OdpowiedzUsuńTy widzisz dużo więcej niż przeciętny człowiek.
Dlatego otaczają Cię rzeczy niezwykłe. Piękne. Interesujące.
Gratuluję Ci :-)
Bardzo Ci dziękuję Stokrotko:)
UsuńRzeczy niezwykłe otaczają nas wszędzie i zawsze, ale tak jest, że jedni je widzą, a inni nie.
Ty także widzisz więcej:)
Bardzo ciekawe obiekty można nad morzem znaleźć. A ile można znaleźć, gdy sieć by się zarzuciło. Aż strach myśleć. :)
OdpowiedzUsuńNa razie to tylko w jednym oddziale urzędu mogę znaleźć zatrudnienie. Czekam na decyzję w sprawie tzw. ,,góry".
Pozdrawiam!
Masz rację, ogromna ilość śmieci znajduje się w morzach, niestety.
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ładne zdjęcia zatęskniłam za morzem za naszym Bałtykiem który jest wyjątkowy. Morze jest silne i warto czerpać z tej siły :)
OdpowiedzUsuńCzerpię z mocy morza, czerpię:)
UsuńTak, Bałtyk jest pięknym morzem, ale ja obecnie podziwiam Morze Północne, gdyż tutaj mieszkam.
a ja zawsze podziwiam Bałtyk jest wyjątkowy mimo że kapryśny :)
UsuńI właśnie za tę niezwykłą twórczość kocham morze.
OdpowiedzUsuńA tworzy przepięknie:)
UsuńBardzo ciekawy wpis:-) Pozwolę sobie również na małą „prywatę”, ale w dobrej sprawie. Drodzy, od niedawna pomagam w Fundacji Herosi, która niesie pomoc dzieciom chorym onkologicznie. Aktualnie prowadzimy akcję Kalendarz Charytatywny. Wzięli w niej udział reprezentanci Polski w siatkówkę. Każda złotówka jest przeznaczona na leczenie dzieci. Szczegóły znajdziecie pod adresem: http://herosi.eu/akcja/charytatywny-kalendarz-fundacji-herosi-2020-siatkarzami/ Może są wśród Was kibice siatkówki?;) Przepraszam za tę prywatę, ale było to w dobrej wierze:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za info, zajrzę i poczytam. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńJa też kocham morze,a nawet wczoraj śniło mi się ,że zbierałam duże muszle...ooo przypomniało mi się ☺☺Piękne foty zrobiłaś::))Pozdrawiam Marysiu.♥
OdpowiedzUsuń