Cris Froese Picks

Bliskim, którzy odeszli


Matka

(mojej Mamie)

Matka 
jest wysłanniczką Stwórcy
Jest ogniwem
Które łączy niebo i ziemię.
Matka daje cud życia,
Jest portalem przejścia...
Bez niej cóż by było...
Bycie Matką to misja miłości
W naszym oddaleniu się od Boga
Zapomnieliśmy
Jak to jest kochać naprawdę
Ale Matka nie zapomniała...
Zasłona zapomnienia jej nie objęła
Nawet jeśli czasem nie potrafi 
Zrozumieć  tego  umysłem,
Nazwać  słowem
To jej serce i tak to wie, zawsze wie...
Serce, które jaśnieje
Czystym światłem miłości
Nie oczekując niczego w zamian



Tato...

(mojemu Ojcu)

Gdy byłam mała, to tata
Brał mnie na kolana
I na długim spacerze
Nosił na barana.
Zawsze miał cukierka
W jakiejś tam kieszeni
I umiał zwierzątka
Robić z rąk na cieniu.
W zimowe wieczory
Opowiadał bajki
Albo grał na skrzypcach
Jak czarodziej jaki.
Potem były historie niezwykłe,
Także z wojny, opowiadane.
I były książki magiczne,
Na przemian, na głos czytane.
Tyle żartów było, bo tata
 wrodzone miał poczucie humoru.
I talent miał do wszystkiego –
Od utworu do motoru.
Wszyscy go lubili,
Byłam dumna z tego,
Mogłam się nim chwalić
Koleżankom, kolegom.

Tato, tak zawsze być miało...
Odszedłeś...
Za szybko było na to...
Jeszcze Ci tyle chciałam powiedzieć
Tato



Heli...

(mojej siostrze)

Pośród gwarnego miasta
na Dalekim Wschodzie
przekrzykiwali się sprzedawcy
i skośnoocy przechodnie

Tętniła chińska ulica
taką pełnią życia
różnorodność...
kolory, neony
i wspaniałe, czerwone lampiony
się kołyszą...

Tam dostałam wiadomość

i wszystko zamarło
i stało się ciszą............
tylko myśl przenikała ostra

nie żyje twoja siostra.............!




2 komentarze:

  1. Marysiu....
    Pozdrawiam snującą się listopadową nostalgią

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Listopad zawsze potrafi nas zatrzymać i uświadomić, że wszystko przemija, a my możemy tylko toobserwować i się temu poddać... Dziękuję Ismeno;)

      Usuń