Nauka o numerologii jest bardzo rozległa i bardzo stara, sięgająca Egipcjan, Fenicjan i Sumerów. Podwalinę pod dzisiejszą numerologię stworzył Pitagoras, który uważał że liczbami można cały świat zmierzyć i określić.
Każdy z nas po zsumowaniu swojej daty urodzin aż do pojedynczej liczby, może poznać swój życiowy numer.
Np. dzisiejsza data 27.06.2017. 2+7+0+6+2+0+1+7= 25 2+5= 7
W tym przypadku jest to numer 7 - siódemka. Oprócz liczb zwykłych(pojedyńczych jak np. 7) są liczby mistrzowskie. Jeśli po zsumowaniu całej daty urodzin, otrzymujemy ostatnie dwie cyfry takie same, to już ich nie dodajemy. To są właśnie liczby mistrzowskie(doskonałe); 11, 22, 33, 44. Osoby z pod tych liczb są bardziej uzdolnione, uduchowione, oświecone, więc ich życie jest "piękniejsze", ale są także obarczone większą odpowiedzialnością(nie tylko za siebie). Bywa, że osoba z numerem mistrzowskim nie radzi sobie z tym i wtedy zaczyna wibrować negatywnie.
Na stronach wróżek można przeczytać swoje numerologiczne horoskopy. Można też zamówić sobie szczegółowy portret numerologiczny. Najlepiej znać jeszcze godzinę swoich narodzin. Dobry numerolog może nawet "poprawić" na lepsze nasze życiowe wibracje, przez dodanie nam dodatkowego imienia.
A czy zdarza wam się zauważać co jakiś czas albo często widzieć powtarzające się cyfry np. na zegarku 11:11, 17:17 czy 21:21 ? Mogą być też różne kombinacje cyfr, możemy widzieć je w różnych miejscach(nie tylko na zegarku), ale jeśli powtarzają się takie same, to oznacza, że nasz Anioł czy inny świetlny Opiekun próbuje nam zwrócić na coś ważnego uwagę. Na coś, co w tym czasie dzieje się w naszym życiu. Chce nam pomóc w dobrym wyborze decyzji, przed którą stoimy.
Odpowiedzi na takie powtarzające się cyfry też możemy znaleźć. Rozmawiajmy więc z naszymi Aniołami, prośmy ich o opiekę, o wskazówki którą iść drogą, gdy staniejemy czasem na rozstajach. Jakby ktoś był zainteresowany, to podaję link do strony - jednej z wielu stron wróżek. http://prosperita.edu.pl/index.html
A wróżki w tych czasach to bardzo wykształcone osoby, oczywiście z wrodzonymi cechami w tym kierunku. Jestem bardzo ciekawa waszego zdania w tym temacie, a może ktoś ma jakieś doświadczenia...
Bardzo często zaglądam na stronę , o której piszesz ze względu na mój sentyment do Aniołów właśnie 😊 A z numerologią tez się już zetknęłam ale jakoś mnie nie przekonuje. W opiekę Aniołów jednak wierze i niejednokrotnie się o. Jej przekonałam . Pozdrawiam upalnie 🌞
OdpowiedzUsuńJa z numerologią spotkałam się dość dawno temu, trochę przypadkiem. Jeden raz w życiu poszłam do wróżki, miałam trudny czas i chciałam wiedzieć co będzie dalej. Ona jednak zanim rozłożyła karty, (które zresztą też się sprawdziły),zaczęła od daty mojego ur. Rozpisała wszystkie cykle mojego życia, poczynając od dzieciństwa. Byłam w szoku,bo powiedziała mi wszystko jakby była jasnowidzem,a teraz po kilkunastu latach od tamtej pory, mogę powiedzieć, że wszystko się potwierdziło. U mnie było też gorąco, ale już jest chłodniej. Pozdrawiam:)
UsuńNie jestem do tego przekonana. Pozdrawiam Marysiu. :) .
OdpowiedzUsuńTereniu, nie namawiam;) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńSłyszałam o tym, czasem czytam jakiś horoskop czy inne zbiory cech i uwarunkowań, ale jestem sceptyczna. Bo choćby imię - znam tyle różnych osób o tym samym imieniu czy znaku zodiaku, że trudno doszukiwać się jakichkolwiek podobieństw.
OdpowiedzUsuńPoza tym jak to liczyć, jeśli ktoś miał sie urodzić planowo 6 stycznia, a urodził się tydzień wcześniej?
Ale jak mówi Gabrysia, jakieś anioły chyba nad nami czuwają, coś jest w naszym życiu, co wprowadza nas w zdumienie nie raz, nie dwa...
Imię liczone jest razem z rodowym nazwiskiem, więc liczby każdemu wyjdą inne. A może ktoś rodzi się wcześniej albo później właśnie z tego powodu. Położna czy lekarz wyznacza termin, ale dziecko i tak ma to gdzieś i przychodzi na świat według własnego wyliczenia;) Zdumiewa nas wiele rzeczy(jest na ziemi tyle nie wyjaśnionych zagadek), coś nas zadziwi na chwilę, ale potem wracamy do zabieganej codzienności i zapominamy...
UsuńWróżki, a mnie zwykła cyganka trafnie przepowiedziała. I to za dychę:) Wprawdzie się migałam, ale kiedy ustąpiłam, a potem się sprawdziło, to trochę dało mi to do myślenia.
OdpowiedzUsuńCyganki zawsze były dobrymi wróżkami pod warunkiem, że nie były oszustkami. One potrafią czytać z ręki, a jak wiadomo linie na wewnętrznej dłoni to nasza mapa życia.
UsuńNo nie! Pododawałem sobie i nie wyszła mi liczba mistrzowska... Może jakaś pomyłka w metryce jest?
OdpowiedzUsuńW Twoim przypadku, przy takich zdolnościach to musi być pomyłka!;)
UsuńPodobnie jak Jotka - podchodzę do tego sceptycznie. Na przykład znam Barbary całkiem różne, podobnie jest chyba z datą urodzin.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Imię liczy się razem z nazwiskiem rodowym, więc każdy będzie miał inną liczbę. Poza tym obliczenie, które podałam jest tylko takim podstawowym. Numerolog robi różne kombinacje tych cyfr, w zależności co wylicza. To jest naprawdę obszerna wiedza, nie sposób spamiętać zwykłemu człowiekowi;)
UsuńZ wielką ciekawością przeczytałam ten post Mario, naprawdę. Ale niestety jestem niedowiarkiem. Ale drążącym dlatego zajrzę na tę stronę, którą polecasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko za to zaciekawienie. Myślę, że zgłębiając jakiś temat nic się nie traci, a jeśli to coś nas zainteresuje to można zyskać. No i zawsze można pozostać przy swoim zdaniu;)
UsuńLubię takie tematy, ale jednak co do tego konkretnego jestem średnio przekonany, jakoś nie pojmuję jak jakieś wielkie siły mogą aż tak głęboko wpływać na nas.
OdpowiedzUsuń:) Dzięki wielkie, na koniec studiów mam 4.
Pozdrawiam!
Przy przełączaniu kanałów trafiam na kanały wróżbiarzy i jestem przerażona, że dzwoniące płacą za ten stek bredni. Niektóre są tak uzależnione, że żadnej decyzji nie podejmą bez dzwonienia do wróża, a ci są jednymi z bogatszych ludzi w kraju, jak przyznał w wywiadzie jeden z wróżbitów.
OdpowiedzUsuńNie umiem wyjaśnić, co może mi dać wiedza z numerologii, bo przecież nie będę ani lepsza, ani gorsza, ani też majątku nie przybędzie, ani nie ubędzie. A decyzje powinnam podejmować sama, nawet jeśli nie będzie najwłaściwsza. Tak myślę.
Zasyłam serdeczności
Tu się z Tobą zgadzam i wcale nie miałam na myśli takich wróżbitów na telefon, co mnożą kasę w ten sposób. Niektóre osoby też na pewno się uzależniają od wróżb, horoskopów itp. Ja do tego grona się nie zaliczam. I żadną fanką ciągłego wróżenia też nie jestem. Ale numerologia to nie tylko wróżenie. Można tam znaleźć i inne tematy z astrologii, psychologii, filozofii. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńTakim dzieckiem byłam właśnie ja! Miałam być Klaudią (o zgrozo! nie moja bajka to imie...) a tuż po urodzeniu zostałam na szczęście Karoliną, po prostu nagłe olśnienie rodziców :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Zastanawiające dlaczego nagle taka zmiana przychodzi rodzicom do głowy, ale skoro imię Ci się podoba to widocznie zmiana była konieczna;)
UsuńMoja data urodzin daje 4, liczyłam kiedyś, bo byłam wkręcona w takie rzeczy. W znaczenie imion też. Ostatnio ciągle mi się zdarzało patrzeć na zegarek i widzieć np. 11.11 albo 14.14 itp. Trochę dziwne to było.
OdpowiedzUsuńCzwórka jest pracowita, dokładna, uczciwa, cierpliwa, odważna i posiada spokój wewnętrzny - tak po krótce;)
UsuńHmm, cierpliwa i odważna raczej się nie zgadza, niemniej dziękuję! ;)
UsuńMoże te cechy jeszcze się nie ujawniły;)
UsuńMoje imię od dawna było zaklepane przez moją Mamę, bo jakżeby inaczej miała nazwać swoją córeczkę wielbicielka mieszkającej na Zielonym Wzgórzu Ani Shirley :) Zatem niespodzianych zwrotów akcji nie było. Natomiast zwrot nagły nastąpił w przypadku mojej córki, która po urodzeniu okazała się nie być Jackiem. I jakoś to nowe imię dla niej błyskawicznie do głowy mi spłynęło. Bez zastanowienia.
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie przeliczyłam. Moja liczba to chyba osiem, wiesz może jakie cechy posiada ósemka?
Wyobrażam sobie ten szok przy narodzinach, przypuszczam, że dla Jacka wszystko było już przygotowane;)
UsuńÓsemka jest bardzo pracowita i jest to zaleta, ale czasem zdarza się, że przekrocza ona granicę i staje się pracocholikiem, a wtedy zaczyna wibrować negatywnie. Także nie pracuj za dużo;)Ósemka nigdy nie kłamie, nie plotkuje za plecami i oczekuje tego samego od innych. Kamienie przynoszące szczęście to koral, rubin, szafir, a kolory czerwień i czerń. Nr. 8 to silna wibracja, chyba najsilniejsza w portretach numerologicznych. Osoby spod ósemki to ludzie bojowi, zdolni, pewni siebie, są dobrymi szefami. To mały skrót tego, co wyczytałam;)
No proszę, dużo rzeczy się zgadza. Ale dobrym szefem to nigdy nie byłam... yyy znaczy - nigdy nie byłam szefem, to nie dla mnie ;)
UsuńW anioły zawsze warto wierzyć:)) są naszymi opiekunami:))
OdpowiedzUsuńOczywiście, że warto:))
UsuńNiestety wymykam się z zasad numerologii- nic sienie zgadza z tym, co mówi o moich liczbach numerologia. Za to horoskop dla mego znaku sprawdza się. Sprawdza się też to co charakteryzuje wszystkie moje imienniczki.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Hm,to nie wiem, widocznie jesteś indywidualistką numerologiczną;) U mnie sprawdza się wszystko - numer idealnie, a horoskop i imię prawie też;)
Usuń