Trochę zrelaksowania pod koniec tygodnia. Jedno polskie słówko, a tyle znaczeń! Mam nadzieję, że nikt się nie poczuje obrażony słownictwem, a jeśli tak to wybaczcie. Nie mogłam zamieścić tekstu pod filmikiem, więc piszę w komentarzu.
Ja się ubawiłam, szczególnie samym sposobem wypowiadania tego słowa na "p" przez "nauczyciela". Z jakim pietyzmem, uczuciem i wdziękiem on mówił. A tak na marginesie to uważam, że akurat to polskie słowo brzmi wyjątkowo dźwięcznie. Szkoda, że to przekleństwo:)
O jej xD. Faktem jest, że Polacy sporo przeklinają, niekoniecznie wtedy, kiedy wypada, bo są sytuacje, kiedy przekleństwa mają działanie oczyszczające, można wyładować złość. Polskie przekleństwa mają wiele zastosowań, co też pokazuje ten filmik. Można by uznać to za pewnego rodzaju fenomen. Ja do dzisiaj nie do końca rozumiem dlaczego pierwsze czego uczą się obcokrajowcy od Polaków to przeklinanie? ;D
Fakt, aż z tylu zastosowań nawet nie zdawałam sobie sprawy. Polacy przeklinają tak często, że są to słowa, które najczęściem "rzucają się" w ucho cudzoziemcom;)
To (chyba)Kanadyjczyk, ale tak dobrze mu to wychodzi, że być może ma polskie korzenie. Anglik musiałby naprawdę długo ćwiczyć, żeby tak wyraźnie wypowiadać to słówko;)
Wystarczy dodać różne przedrostki (np. przy, za od itp.) do pier...ć i otrzymamy w jednym słowie zastępnik dla całej gamy czasowników. W dodatku możemy jednym takim pięknym słówkiem załatwić sprawę od razu. Bardzo 'pojemny' wyraz. I zastanawiam się, czy to jeszcze brzydkie słowo, czy już "normalka' językowa.
Może tak się stać, jak wcześniej ze słówkiem j...ć. Młodzi używając często tego słówka, z początku pewnie dla zabawy, przyswoili na tyle, że teraz już jest "zajebiście". Mnie też to smuci. Przekleństwa powinny nimi pozostać, nawet jak czasem śmieszą.
Słowa kurwa i pierdolić faktycznie biją popularność w naszym kraju i nieraz słyszę jak maluchy potrafią je wypowiadać. Podsłuchują dorosłych i od razu wiedzą czego warto się nauczyć hehe :-)
Masz rację, większość Polaków przeklina. Dlatego cudzoziemcy wyłapują to wśród naszych rozmów najczęściej. Czasem brzmi to śmiesznie, ale moglibyśmy się trochę ogarnąć z tym nadużywaniem;)
Wściekły Pete widocznie zafascynował się emocjami, jakie Polacy wkładają w wypowiadanie tego słówka w zależności od sytuacji. Jak widać idzie mu nieźle;))
No to się nieźle uśmiałam. Ale tak patrząc z boku to obcokrajowcom musi być ciężko podczas nauki języka polskiego. Myślę, że i po tym filmiku gdyby zapytać obcokrajowca, co znaczy rzeczone słowo, miałby problem z odpowiedzią. Pozdrawiam ;)
Ja także się uśmiałam, więc postanowiłam się filmikiem podzielić;) Polacy, niestety przeklinają bardzo dużo i to są pierwsze słowa jakie zapamietują cudzoziemcy i myślę, że znają ich znaczenie, ale wymawiać polskie słówka jest im bardzo ciężko, chyba że sporo ćwiczą jak bohater tego filmiku;)
Trochę zrelaksowania pod koniec tygodnia. Jedno polskie słówko, a tyle znaczeń! Mam nadzieję, że nikt się nie poczuje obrażony słownictwem, a jeśli tak to wybaczcie.
OdpowiedzUsuńNie mogłam zamieścić tekstu pod filmikiem, więc piszę w komentarzu.
Ja się ubawiłam, szczególnie samym sposobem wypowiadania tego słowa na "p" przez "nauczyciela". Z jakim pietyzmem, uczuciem i wdziękiem on mówił. A tak na marginesie to uważam, że akurat to polskie słowo brzmi wyjątkowo dźwięcznie. Szkoda, że to przekleństwo:)
OdpowiedzUsuńMnie też rozbawił tym staraniem się, żeby brzmiało jak należy;)
UsuńNo popatrz, jakie pojemne słowo i kto zaprzeczy, że barwny mamy język?
OdpowiedzUsuńA jaki przystojny lektor ;-)
Słowo bardzo pojemne, a w wykonaniu Pete barwności jeszcze dodaje;)
UsuńO jej xD. Faktem jest, że Polacy sporo przeklinają, niekoniecznie wtedy, kiedy wypada, bo są sytuacje, kiedy przekleństwa mają działanie oczyszczające, można wyładować złość. Polskie przekleństwa mają wiele zastosowań, co też pokazuje ten filmik. Można by uznać to za pewnego rodzaju fenomen. Ja do dzisiaj nie do końca rozumiem dlaczego pierwsze czego uczą się obcokrajowcy od Polaków to przeklinanie? ;D
OdpowiedzUsuńFakt, aż z tylu zastosowań nawet nie zdawałam sobie sprawy. Polacy przeklinają tak często, że są to słowa, które najczęściem "rzucają się" w ucho cudzoziemcom;)
UsuńFaktycznie, pod względem przekleństw przebijają nas chyba tylko Rosjanie :)) PS. To Polak, czy Anglik?
OdpowiedzUsuńTo (chyba)Kanadyjczyk, ale tak dobrze mu to wychodzi, że być może ma polskie korzenie. Anglik musiałby naprawdę długo ćwiczyć, żeby tak wyraźnie wypowiadać to słówko;)
UsuńWystarczy dodać różne przedrostki (np. przy, za od itp.) do pier...ć i otrzymamy w jednym słowie zastępnik dla całej gamy czasowników. W dodatku możemy jednym takim pięknym słówkiem załatwić sprawę od razu. Bardzo 'pojemny' wyraz.
OdpowiedzUsuńI zastanawiam się, czy to jeszcze brzydkie słowo, czy już "normalka' językowa.
Nigdy nie zastanawiałam się nad tym wcześniej, a tu proszę jaka odmiana;)Czasem faktycznie takie jedno słówko załatwia więcej niż kilka zdań;)
UsuńNo proszę. Wystarczy znać jedno słowo i już można wyrazić wszystko!
OdpowiedzUsuńNiektórzy wyrażają wszystko i wszędzie;)
UsuńMam wrażenie, że owo słowo już nie należy do "brzyskich wyrazów", ale stało się słowem- wytrychem na każdą okoliczność. W sumie to bardzo smutne.
OdpowiedzUsuńMoże tak się stać, jak wcześniej ze słówkiem j...ć. Młodzi używając często tego słówka, z początku pewnie dla zabawy, przyswoili na tyle, że teraz już jest "zajebiście". Mnie też to smuci. Przekleństwa powinny nimi pozostać, nawet jak czasem śmieszą.
UsuńSłowa kurwa i pierdolić faktycznie biją popularność w naszym kraju i nieraz słyszę jak maluchy potrafią je wypowiadać. Podsłuchują dorosłych i od razu wiedzą czego warto się nauczyć hehe :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, większość Polaków przeklina. Dlatego cudzoziemcy wyłapują to wśród naszych rozmów najczęściej. Czasem brzmi to śmiesznie, ale moglibyśmy się trochę ogarnąć z tym nadużywaniem;)
UsuńTo taka ekstremalna lekcja języka polskiego. Powinien jeszcze dodać, żeby jednak nie nadużywać tych słów :) Uśmiałam się :)))
OdpowiedzUsuńWściekły Pete widocznie zafascynował się emocjami, jakie Polacy wkładają w wypowiadanie tego słówka w zależności od sytuacji. Jak widać idzie mu nieźle;))
UsuńRozbawił mnie bardzo ten filmik. ;-)
OdpowiedzUsuńA mówią, że język polski jest trudny. Wystarczy jedno słówko a można użyć go na milion sposobów. ;-)
Fajnie pośmiać się z siebie, patrząc oczami cudzoziemca;) Cieszę się, że filmik Cię rozbawił - mnie też;)
UsuńNo to się nieźle uśmiałam. Ale tak patrząc z boku to obcokrajowcom musi być ciężko podczas nauki języka polskiego. Myślę, że i po tym filmiku gdyby zapytać obcokrajowca, co znaczy rzeczone słowo, miałby problem z odpowiedzią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ja także się uśmiałam, więc postanowiłam się filmikiem podzielić;)
UsuńPolacy, niestety przeklinają bardzo dużo i to są pierwsze słowa jakie zapamietują cudzoziemcy i myślę, że znają ich znaczenie, ale wymawiać polskie słówka jest im bardzo ciężko, chyba że sporo ćwiczą jak bohater tego filmiku;)