Nasze rodzeństwo zakłada własne rodziny i przychodzą na świat nowe dzieci...Rodzina się rozrasta. Niektórzy fascynują się powiązaniami rodziny, poszukują swoich korzeni, tworzą drzewo genealogiczne. Czasem zamienia się to w cel życia.
W pewnym czasie my sami dojrzewamy do założenia własnej rodziny. Kiedy w naszym domu, pojawia się nasze dziecko... I patrzymy na to małe wielkie szczęście...Na małego człowieczka, który jest w stu procentach miłością... Słowo rodzina nabiera bardzo szczególnego znaczenia. A energia naszego serca pięknieje i zatacza wielki krąg. Z każdym nowym dzieckiem coraz większy...
Następuje czas, kiedy w domach naszych dzieci pojawiają się także te maleńkie cuda. Kręgi naszego serca ciągle pięknieją i rozrastają się do magicznych rozmiarów...
W najbliższym czasie będę mniej obecna na blogu. Już za dwa dni mój dom rozświetli ta cudownie piękna, rodzinna energia:) Jak wiecie, mieszkamy w różnych miejscach i nie da się tak po prostu wpaść na kawę czy niedzielny obiad. Tym bardziej nasze spotkania to prawdziwa celebracja:)
Pięknie napisane. Ja też spodziewam się rodziny z daleka, ale dopiero w sierpniu- już się cieszę. No i przybędzie nam maluch, ale sza.... bo chciałoby się nie zapeszyć:)
OdpowiedzUsuńCzasem bardzo tęsknie za synem i jego rodziną. Niestety, jak piszesz, nie da się wpaść w każdej chwili na kawę. Jednak mam to szczęście, że córa mieszka na piętrze. I to doceniam.
Miłych i pięknych - rodzinnych chwil życzę :)
OdpowiedzUsuńCo tam blog, rodzina ważniejsza!
OdpowiedzUsuńPięknych chwil życzę Mario.
OdpowiedzUsuńTeż teraz mieszkamy z mężem w oddaleniu od rodziny :-( Fajnie Ci, że spotkasz swoich, do mnie dzieci może na Boże Ciało przyjadą (długi weekend), a potem, jak już będą wyjeżdżać, będzie trochę smutno ;-) Taki los niektórych rodzin. Wielu miłych chwil życzę!
OdpowiedzUsuńOj, celebrujcie na całego.Takie chwile są bezcenne :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najpiękniejszego i Najserdeczniejszego Mario.
OdpowiedzUsuń:-)
I owa tęsknota za rodzina sprawia, że dwa stare drzewa dają się przesadzić na inny grunt.Życzę Ci samych miłych chwil w tym wspólnie spędzanym czasie;)
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Wspaniałych chwil z rodziną Ci Marysiu życzę.
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie ,rodzina daleko ,po świecie się rozjechała..ale w lipcu będę miała rodzinny zjazd::))i wiele radości.Pozdrawiam ,życzę miłego wypoczynku z najbliższymi .
OdpowiedzUsuńCudownego spotkania z rodziną;-))
OdpowiedzUsuńNo to milego celebrowania rodzinnej bliskości:)
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu wspaniałych chwil z najbliższymi :) Pięknie o tym napisałaś...
OdpowiedzUsuńRodzina to rzecz najważniejsza, szczególnie w dzisiejszych, zakręconych czasach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bez bliskich trudniej, to rodzina zawsze podporą, na nią trzeba liczyć w potrzebie. Życzę miłego spotkania.
OdpowiedzUsuńRodzina jest najważniejsza, to oparcie w trudnych chwilach i radość dzielenia się swoimi sukcesami. Wspaniałego rodzinnego spotkania Mario :)
OdpowiedzUsuń