Kwiatki wyglądające jak dywany są kosmicznie ładne według mnie. Mi niestety nie uda się zobaczyć takich widoków, może poza działką. Chociaż widok z okna na park nie jest najgorszy. :)
Czosnek ma wiele można rzec ukrytych właściwości. A do tego jest całkiem dobrym dodatkiem w kuchni.
Cudne błękity! Czy to wszystko dzwonki, czy też inne kwiaty? Nie wiem, gdzie u nas można zobaczyć takie kwietne dywany, choćby żółte czy kolorowe. Te zachwycają :)
Piękny wiersz.. Taak w lasach robi się niebiesko.. Kiedyś takie cuda oglądałam na filmach przyrodniczych Davida Attenborough a teraz mam okazję na żywo:)) Serdecznie pozdrawiam Marysiu:)
Pewnie, że parki też są cudowne, zwłaszcza takie, gdzie poza pospolitymi roślinami zdarzają się jakieś ładniejsze okazy, na przykład celowo zasadzone przez UM czy innego zarządcę zieleni.
Tak to już jest jak się mieszka jak ja w starym budownictwie, można się oprzeć źle i przesunąć niemal całą ścianę. :) Ale na razie nie ma już problemu z sadzą, tylko z hałasem. Dzień Marihuany faktycznie nie jest jednoznacznym świętem. Ale takie też chyba mogą być w kalendarzu według mnie. Ja po chińsku mało co znam, jakieś pojedyncze słowa i tyle. :)
Pięknie opisałaś Marysiu ten kolor blue ☺☺ U nas tez wszędzie błękity ,w parkach ,trawnikach samosiejki wszelakie wiosenne malutkie błękity..I pełno żonkili::) Moje niezapominajki w pąkach ,mam sporo...czekam kiedy się rozwiną::))Na razie zimno...wszystko stoi...Pozdrawiam Marysiu.
Piękny dywan niebieskości dzwoneczków, liryczny wiersz i czegóż więcej trzeba, aby poczuć się lepiej, skoro przyroda płata figle: śnieg, zimno, wiatr. A tu jakby zaświeciło słońce, kiedy patrzy się na te leśne arrasy. Zasyłam serdeczności
Dziękuję Ultro. Wiem, że ostatnio pogoda Was w Polsce nie rozpieszcza, trzeba mieć nadzieję, że za dużych szkód roślinkom, drzewkom owocowym nie zrobiła. Pozdrawiam niedzielnie:)
Dlatego wybrałem słowa tak zacnej postaci, by skomentować jakoś w miarę pozytywnie te nieco martwiące mnie statystyki. Ale może kolejne badanie sondażowe wskaże na pozytywne zmiany w materii czytelnictwa?
Cudowne, po prostu cudowne... a u nas śnieg i wszystkie rośliny pewnie padną :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Twoje roślinki się nie poddadzą:)
UsuńAle uczta i dla oczu i dla duszy, nie wiem co piękniejsze, wiersz czy zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten błękit!
Z takimi komentatorami uczta potęguje się:) Pięknie dziękuję Jotko:)
UsuńWidok przepiękny a do tego tak dobrze podsumowujący to wszystko wiersz- super!!!
OdpowiedzUsuńA u mnie już jest nawet +3. Z powrotem włączyłam kaloryfery;(
Bardzo dziękuję Anabell:) Mam nadzieję, że pogoda w Polsce już się poprawiła.
UsuńCudowne, wręcz baśniowe zdjęcia... magiczne po prostu... szczególnie to pierwsze <3
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie chciało mi się wyjść z lasu;) Pozdrawiam:)
UsuńA tu dalej biało :(
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i wiersz cudny
Cudnie dziękuję Gabrysiu:)
UsuńBiałe też piękne, tylko, że nie o tej porze roku;)
Zdjęcia urocze, ale pewnie nawet w połowie nie oddają piękna tego miejsca, widzianego bezpośrednio. Można tylko uruchomić wyobraźnię.
OdpowiedzUsuńOch, cudowne widoki! Szkoda było mi opuszczać las;)
UsuńJak w bajce... Potem jeszcze będą żółte pola mleczy, rzepaku.
OdpowiedzUsuńRzepak jest już w rozkwicie! Tyle piękna jest wiosną aż dech zapiera:)
UsuńKwiatki wyglądające jak dywany są kosmicznie ładne według mnie. Mi niestety nie uda się zobaczyć takich widoków, może poza działką. Chociaż widok z okna na park nie jest najgorszy. :)
OdpowiedzUsuńCzosnek ma wiele można rzec ukrytych właściwości. A do tego jest całkiem dobrym dodatkiem w kuchni.
Pozdrawiam!
Dywany kosmicznie odlotowe Piotrze!
UsuńParki też są piękne, wiem;) Odzdrawiam!
Cudne błękity! Czy to wszystko dzwonki, czy też inne kwiaty? Nie wiem, gdzie u nas można zobaczyć takie kwietne dywany, choćby żółte czy kolorowe. Te zachwycają :)
OdpowiedzUsuńTak to dzwonki, tysiące leśnych dzwonków! Wcześniej były zawilce, ale nie aż tyle. Pozdrawiam Haniu:)
UsuńPiękny wiersz.. Taak w lasach robi się niebiesko.. Kiedyś takie cuda oglądałam na filmach przyrodniczych Davida Attenborough a teraz mam okazję na żywo:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Marysiu:)
Dziękuję:) Cudowne są te dzwonki, a że w takich ilościach występują to wprawiają w cudowne oszołomienie;) Pozdrawiam Jolu serdecznie:)
UsuńSzkoda, że 8 marca takich nie było...
OdpowiedzUsuńZ tej okazji to tylko niezapomniane goździki;)
UsuńPo prostu cudnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie.
Byłam nimi oczarowana:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Pewnie, że parki też są cudowne, zwłaszcza takie, gdzie poza pospolitymi roślinami zdarzają się jakieś ładniejsze okazy, na przykład celowo zasadzone przez UM czy innego zarządcę zieleni.
OdpowiedzUsuńTak to już jest jak się mieszka jak ja w starym budownictwie, można się oprzeć źle i przesunąć niemal całą ścianę. :) Ale na razie nie ma już problemu z sadzą, tylko z hałasem. Dzień Marihuany faktycznie nie jest jednoznacznym świętem. Ale takie też chyba mogą być w kalendarzu według mnie. Ja po chińsku mało co znam, jakieś pojedyncze słowa i tyle. :)
Pozdrawiam!
Pięknie opisałaś Marysiu ten kolor blue ☺☺ U nas tez wszędzie błękity ,w parkach ,trawnikach samosiejki wszelakie wiosenne malutkie błękity..I pełno żonkili::) Moje niezapominajki w pąkach ,mam sporo...czekam kiedy się rozwiną::))Na razie zimno...wszystko stoi...Pozdrawiam Marysiu.
OdpowiedzUsuńTutaj żonkile już w większości przekwitły, ciepło jest - tu nie ma zim.
UsuńNiedługo u Ciebie Danusia będzie jak w raju:)Pozdrawiam niedzielnie:)
Marysiu jaki piękny wiersz i te zdjęcia-poezja dla oczu i słowa dla duszy. Miłej soboty.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Jolu i pozdrawiam niedzielnie:)
UsuńPiękny dywan niebieskości dzwoneczków, liryczny wiersz i czegóż więcej trzeba, aby poczuć się lepiej, skoro przyroda płata figle: śnieg, zimno, wiatr. A tu jakby zaświeciło słońce, kiedy patrzy się na te leśne arrasy.
OdpowiedzUsuńZasyłam serdeczności
Dziękuję Ultro. Wiem, że ostatnio pogoda Was w Polsce nie rozpieszcza, trzeba mieć nadzieję, że za dużych szkód roślinkom, drzewkom owocowym nie zrobiła.
UsuńPozdrawiam niedzielnie:)
Dlatego wybrałem słowa tak zacnej postaci, by skomentować jakoś w miarę pozytywnie te nieco martwiące mnie statystyki. Ale może kolejne badanie sondażowe wskaże na pozytywne zmiany w materii czytelnictwa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mnie te statystyki też martwią, zwłaszcza, że jak się rozglądam po znajomych to niestety, nie widać zmian pozytywnych:(
UsuńCudowny jest taki wiosenny spacer. Szkoda, że w Polsce wiosna zapomniała o nas:( A tak jej brakuje...eh...
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie, na pewno, w pełnej krasie;)
Usuń