Mam słabość do rzeczy, które ktoś wykonał ręcznie, lubię także starocie. Myślę, że każdy twórca w swoje dzieło wkłada trochę serca, a może nawet całkiem dużo. Nie wszystkie napotkane rzeczy, które mi się podobają od razu kupuję, ale od czasu do czasu coś muszę. Czasami coś dostaję w prezencie. Wszystkie niezmiernie mnie cieszą.
Ramka do zdjęcia wręcz mnie urzekła |
Babciunia z papieru A to rzeczy, które dostałam. Dwie filiżanki z podstawkami podarowała mi koleżanka Jola. Są one wykonane z gliny z odciśniętymi prawdziwymi liśćmi, przez znajomych mojej koleżanki. Niedawno dostałam od mojej tesciowej, która robiła remonty w domu i pozbywała się różności. Oryginalna butelka z oliwą z oliwek, ciągle zalakowana i puszka (chyba z gliny) z musztardą też nie użyta jeszcze, ale raczej tez się nie skuszę ;) Na koniec angielska ozdoba w kształcie wszechobecnego czajnika do herbaty. Na czajniki to swoją drogą osobny wpis potrzebny |
Piękne zbiory, czy masz możliwości w domu żeby je gdzieś wyeksponować? U nas z tym jest największy problem. Też mamy mnóstwo staroci, m.in. zegary, lampy, samowar i wiele innych rzeczy (o których może nawet nie wiem), które kolekcjonuje mój małżonek. Ale niewiele można pokazać, większość gdzieś poupychana, A szkoda
OdpowiedzUsuńZ tym faktycznie jest problem, zwłaszcza na większe eksponaty potrzebna jest większa przestrzeń. Po przeprowadzce na większe mieszkanie, jeden pokój mam do dyspozycji na starocie;)
UsuńMarysiu też uwielbiam starocie i troszkę mama, ale ograniczam się. Sytuacja tu była, a teraz tym bardziej jest zła. Troche w Polsce mam pięknych staroci i mieszkając tu mogę mieć, ale nie chcę wysyłać, bo córka sama dekoruje, a tu mało miejsca i obawa...strach , żeby nie mieć zbyt wiele przedmiotów. Wiesz jak tu jest chwila i można się pakować, a potem duży problem, więc ...zostawiam Portobello, a polecam jak lubisz starocie:) Piękne masz starocie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu. Starocie mają duszę i aż się proszą żeby je wziąć, a tutaj takich pięknych rzeczy jest naprawdę dużo. Ja też mam dylemat, kiedyś chcę wrócić do Polski i na pewno ze starociami, których jeszcze przybędzie;)
UsuńBardzo klimatyczne bibeloty, nie dziwię Ci się, że kupujesz, bo cieszą oczy i serce. Każdy chyba ma jakąś ulubiona filiżankę, drobiazg przypominający osobę lub miejsce, taki atlas naszego życia i podróży.
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś przyjdzie mi zrobić przesiew, ale na razie mój atlas życia poszerza się;)
UsuńNiektórym przedmiotom trudno się oprzeć, chociaż czasami nie wiadomo do czego służą, ale cieszą oko i to wystarczy!
OdpowiedzUsuńWłaśnie, wystarczy, że dobrze czujemy się w ich towarzystwie;)
UsuńMarysiu to są moje klimaty..☺ U nas też wszelakie rzeczy można kupić za grosze w sklepach "sekendhendach "Szwedzi uwielbiają starocia,ja też ::)))Tylko muszę z głową robić zakupy ,bo nie jestem osoba ,która zagraca każdy kąt::))Pozdrawiam Marysiu.
OdpowiedzUsuńWidzę Danusia jak czasem pokazujesz u siebie fajne rzeczy. Ty masz dobrze, bo masz duży dom:) Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńTo takie przedmioty z duszą i pewnie każdy ma swoją historię. Zresztą wszystko, co jest ręcznie wykonane, ma swoja duszę i kawałek czyjegoś poświęconego czasu i życia. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńTak, właśnie dlatego te rzeczy mają taką moc przyciągania, nie to, co fabryczne:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńNiesamowita kolekcja. A każdy przedmiot ma swoją duszę i historię...
OdpowiedzUsuńTwoje zbiory budzą zachwyt.:) Obraz z worka, jest piękny.
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam osoby, które zajmują się rękodziełem, tworzą piękne przedmioty, ozdoby do domów, ogrodów itp.
Piękna masz te pamiątki!
OdpowiedzUsuńBabcią z papieru jestem zauroczona ;)
Zrobić z papieru taką babunię to jednak sztuka;)
UsuńZ tą duszą starych przedmiotów to prawda. Gromadzę te, z którymi wiąże się jakaś historia, więc dlatego każdy przedmiot "mówi", przypomina swoje dzieje, czyli żyje.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
I dom z nimi jest bardziej domowy;) Pozdrawiam serdecznie
UsuńJa odwrotnie, nie przepadam za starociami.
OdpowiedzUsuńKażdy lubi coś innego, gusta są różne;)
UsuńAleż piękne te wszystkie starocie, które nam pokazałaś.
OdpowiedzUsuń:-)